Czas lub pieniądze? Lekcje wyciągnięte ze snu ze nieznajomym

Czas lub pieniądze? Lekcje wyciągnięte ze snu ze nieznajomym

Na tej stronie mogą istnieć linki partnerskie, co oznacza, że ​​otrzymujemy niewielką prowizję wszystkiego, co kupujesz. Jako współpracownik Amazon zarabiamy na kwalifikujących się zakupach. Przeprowadź własne badania przed dokonaniem zakupu online.

Właśnie wróciłem z dziesięciotygodniowej podróży przez Indie. Zaczęło się jako dwutygodniowa wycieczka z rodziną, ale moja matka miała dla mnie inne plany.

Był dzień drugi i właśnie wróciliśmy do oglądania zabytków Delhi - starożytnego fortu, nowoczesnego bazaru, kilku pięknych świątyń. Wszyscy byliśmy wyczerpani, więc poszliśmy prosto do łóżka.

Ale kilka godzin później obudziłem się o północy. Kierowałem się przymusem.

Musiałem tylko iść do cholernej łazienki.

To był romans, który z czasem stał się silniejszy - to, co miało być tylko raz wolnym, stało się niezniszczalnym nawykiem. Zaczęło się od zatrucia pokarmowego, ale zamieniło się w coś więcej - kaszel, zimno, ból gardła, a wreszcie gorączka.

W międzyczasie udało mi się również odwiedzić Taj Mahal, jeździć na słonia i kilka innych zabawnych turystycznych rzeczy. Co było miłe, ale nie powód, dla którego postanowiłem powiedzieć dodatkowe dwa miesiące.

Nie, nie dlatego, że próbowałem schudnąć, chociaż zatrucie pokarmowe może robić cuda dla talii. To dlatego, że spotkałem filozofię życia, która mnie oszołomiła, a ponieważ spędziłem połowę czasu na zwiedzaniu, a drugą połowę chorego, nie miałem czasu na prawdziwe doświadczenie kulturowe - mieszając się z miejscowymi.

To była moja pierwsza podróż do Indii, odkąd byłem dzieckiem - moi rodzice wyjechali po dwudziestce i przez 22 lata nie wróciło. Teraz, jako dorosły, rozumiem, dlaczego moi rodzice tak długo mnie trzymali i dlaczego próbowali mnie przekonać, żebym nie przedłużył mojej podróży - tak jak próbuję uciec z materializmu mojej kultury, moi rodzice próbowali uciec od „lenistwa ich.

Ale byłem zaintrygowany, więc zostałem przez dodatkowe dwa miesiące.

Spis treści

Gość jest Bogiem

Jak zareagowałbyś, gdyby przyjaciel poprosił o spanie na łóżku przez tydzień? Co powiesz na to, że ten przyjaciel powiedział, że będzie również dołączyć +1 - Całkowity nieznajomy?

Kiedy byłem nieszczęśliwy, chory i kaszleć wszędzie, totalny nieznajomy, przyjaciel przyjaciela, pozwól mi zostać w jej domu i spać na jej łóżku. Jej matka karmiła mnie, jej przyjaciółka prowadziła mnie, bawiła mnie i wszyscy trzej zasugerowali, że wróciłem, aby ponownie odwiedzić - co zrobiłem dwa miesiące później.

Życzliwość była zadziwiająca. W Ameryce sytuacja, która podobna byłaby nie do pomyślenia. Atrakcyjne, 23 -letnie kobiety zwykle nie pozwalają chorych, nieznani mężczyźni spali na łóżku przez tydzień.

Nie tylko miała chłopaka, ale sam mnie powitał i zabrał mnie do picia. Kiedy zapytałem, jak mogą być tacy mili, udzielili mi prostej odpowiedzi - „Gość jest Bogiem."

Ale kilka miesięcy później dowiedziałbym się, że ta życzliwość miała mniej wspólnego z religią, a więcej z psychologią czasu.

Amit Bhaiyya, baw się ze mną!

Po tym, jak moja rodzina wyszła i zakończyło się zwiedzaniem, poszedłem do stanu Gujarat, aby spędzić kilka tygodni z moimi dziadkami. Stają się, więc pomyślałem, że powinienem spędzić z nimi trochę czasu, zanim nie miałem już takiej okazji.

Jeśli nie znasz mojego wyglądu, jestem facetem z babcią na kolanach. Oprócz niej i mojego dziadka, nie jestem spokrewniony z nikim na zdjęciu - to tylko kilku mieszkańców. Nie przypadkiem, ci miejscowi okazali się najbardziej przyjaznymi sąsiadami, których miałem przez całe życie.

Jeden z nich, student college'u, jeździł mnie po mieście na jego motocyklu, ilekroć chciałem gdzieś iść, nawet jeśli był zajęty pracą. Kiedy potrzebowałem tłumacza, był tam bezpłatnie.

Gdy szkoła się skończyła, dzieci stopniowo wypełniały teren na zewnątrz. Ich rodzice dołączyli po powrocie z pracy. Dzieci bawiły się - wszyscy inni rozmawiali, często do późnego wieczora.

To nie tak, że nie mieli innych rzeczy do zrobienia - wszyscy mieli komputery i telewizory.

Po prostu woleli towarzystwo innych.

Kilka razy w tygodniu jeden z najmłodszych przyszedł do mojego pokoju i powiedział: „Amit Bhaiyya, Mara Sathe Rum.”W języku angielskim„ Amit Brother, Zagraj ze mną."

Nie miało znaczenia, czy pracowałem, czy w środku czegoś. Przyszli, spodziewałem się, że porzucę to, co robiłem, i dołączę do nich. Czasami oni sami pomijali szkołę. Kilka rupii dla nauczyciela i ocena A może zostać zagwarantowana.

Na początku było to denerwujące: „Mam coś do zrobienia, zostaw mnie w spokoju!”Ale z czasem zacząłem słuchać. Na początku powiedziałbym im, żeby poczekali godzinę, aż skończyłem wszystko, co robiłem. Potem stało się pół godziny. W końcu stałem się taki jak oni - w połowie zdania, zamknąłem laptopa, włożyłem sandały i zacząłem się pocić. Wiem, nie jest to najbardziej produktywny sposób wykonywania pracy.

Ale to nie tylko ja czy te dzieci - kiedy mieszkałem z tym nieznajomym, wzięła dzień wolny od pracy, aby pokazać mi. Sklepy często zamknięte po obiedzie, aby pracownicy mogli się zdrzemnąć. Absenteizm nieplanowanego pracownika jest prawie dwa razy wyższy w Indiach niż na całym świecie - w niektórych firmach, 20% siły roboczej jednocześnie regularnie wzywa chorych.1

Sumienność jest królem

Jak zrozumieć to miłe zachowanie?

Większość psychologów uważa, że ​​istnieje pięć podstawowych elementów osobowości, na których każda osoba może być klasyfikowana i zrozumiana.

Korzystając z tego modelu, ci pracujący pomijający Indian byłby uważany za mało sumienności i wysoko na ugoda. Jak dobrze ta klasyfikacja utrzymuje się w rzeczywistości?

Te nisko w sumienności:

  • są gorszymi pracownikami, bardziej prawdopodobne, że zadzwonią do chorych i wykonywania pracy niższej jakości.2,3
  • są gorszymi studentami, bardziej prawdopodobne, że zwlekają i otrzymują niższy GPA.4,5
  • są gorszymi obywatelami, częściej popełniają przestępstwa i żyć z innych.3,6

Więc… niektóre z nich jest prawdą, ale niektóre z nich nie. Hindusi nie mają niczego zbliżającego się do purytańskiej etyki pracy, ale nie są też slobami.

Osoby wysoko w zgodzie:

  • częściej ufają innym.13
  • są bardziej prawdopodobne, że pomogą innym.13
  • częściej współpracują niż konkurować.14

Znowu niektóre prawdziwe, ale niektórzy nie. Wybierz się po dowolnym z głównych miast Indian, a dowiesz się, jak „przyjemni” mogą być ludzie. I przez to mam na myśli, że sygnały drogowe są ignorowane, nie ma pasów, samochody nie sygnalizują, a ja kiedyś musiałem nosić babcię przez ulicę z powodu strachu przed jej bezpieczeństwem.

Model pięciu czynników po prostu nie pasuje. My, Amerykanie, zdecydowaliśmy, że podwórko do oceny innych krajów jest władza gospodarcza i wzrost - pieniądze. Korzystając z tego stoczni, sumienność jest królem - Ameryka jest najlepsza.

Ale sumienność i etyka pracy nie są decydującą różnicą między Ameryką a Indiami. To jest wybór Yardstick.

Czas lub pieniądze?

Ten Indian nieznajomy wyjaśnił jej wybór - spędziła ze mną czas, a nie zarabiać na pracę.

Wydaliśmy również nasz wybór - w porównaniu z latami 80. spędzamy więcej czasu z pracą, a mniej na rodzinę, przyjaciół, kościele, rekreację i hobby.7,8

Europejczycy siedzą gdzieś pomiędzy, nie pomijają pracy, gdy mają na to ochotę, ale w porównaniu z latami 80. większość obywateli europejskich ma znacznie więcej czasu wolnego czasu. Na przykład Niemcy spędzają 200 mniej godzin rocznie.8

Ale niemiecka gospodarka również rośnie w połowie tak szybko. Nie dlatego, że są leniwi, ale dlatego, że z każdym rokiem handlują nieco mniej czasu na pieniądze, wydatki, zamiast inwestować.

Jaka równowaga jest najlepsza?

Z perspektywy dobrego samopoczucia każda skrajność jest głupia-pracoholicy i hedonistów w pełnym wymiarze godzin. Ale istnieją więcej niż dwa wymiary. Dychotomia nie jest tak jasna, jak cieszenie się teraźniejszością vs. Pracuj na przyszłość.

Według nowej psychologii czasu istnieje sześć wymiarów:

Obecny koncentracja to nasz naturalny stan - w ten sposób rodzą się dzieci. To, co dzieje się dalej, jest wynikiem kultury i środowiska.

W kulturach, które cenią dziedzictwo i tradycję, rozwija się perspektywa przeszłości. Ta perspektywa może przejść do pozytywnej (pamiętanie przeszłości jako serii dobrych wydarzeń) lub negatywnych (pamiętanie o przeszłości jako serii żalu i ofiar).

W środowiskach, w których niepewność jest powszechna, możliwości jest niewielkie i inwestowanie w przyszłość bardziej hazardowe niż obliczeniowe wybór, opracowuje się obecny fokus. Ta perspektywa może przejść do fatalizmu („Nie mogę kontrolować mojego życia; nie ma sensu próbować”) lub hedonizmu („Ciesz się!”).

W kulturach, które cenią ciężką pracę, oraz w środowiskach, w których inwestowanie w przyszłość opłaca się, rozwija się przyszłość. Ta perspektywa może przejść do zorientowanej na cel (ciężko pracując nad stworzeniem dobrobytu na przyszłość) lub transcendencji (ciężko pracując, aby zapewnić miejsce w niebie).

Każda osoba zawiera mieszankę tych perspektyw, a niektóre silniejsze niż inne. Problem polega na tym, że większość kultur ma tendencję do skrajności - przeciętny Indianin jest wysoki w przeszłości i teraźniejszości; Przeciętny Amerykanin na przyszłość.9

Jaka kombinacja jest najlepsza?

Nie powiem, że każda perspektywa ma coś do zaoferowania z umiarem-nie ma żadnych korzyści związanych z przeszłymi ujemnym i obecnym fatalizmem:

  • Obecny fatalizm jest skorelowany z niebezpiecznym seksem, używaniem narkotyków, niską samooceną i pesymizmem.9
  • Przeszłe ujemne jest wysoce skorelowane z depresją.10

Ale z resztą? Wszystkie skorelowane ze szczęściem, satysfakcją z życia, wigorem, szansami na rozwój pozytywnych relacji, samooceny i więcej.10,11,12

Według Philipa Zimbardo, faceta, który napisał Paradox Time i wymyślił i przetestował te pomysły, idealna kombinacja czasu jest wysoka na przeszłości i średnio na przyszłości zorientowanej i obecnej hedonizm.

Na Zachodzie jest rosnące uznanie, że czas ma być cieszył się tak bardzo, jak ma być zainwestowany. Właśnie dlatego miliony Amerykanów uczą się medytacji - wartość obecności jest powoli doceniana. Ale przeszłe dodatnie? Zostało to zignorowane, chociaż psychologowie wykonują swoją rolę, zachęcając pacjentów do ponownego obrażenia swojej przeszłości w pozytywnym świetle.

Kiedy jedna z moich byłych dziewczynek kiedyś grała mi w foto-album jako prezent urodzinowy, byłem oszołomiony-co mam z tym zrobić? Czy mogę to pochłonąć dla przyjemności? Czy to pomaga mi osiągnąć moje cele?

Zapomniałem, jak wspominać.

Mając to na uwadze, przypuszczam, że nie powinienem być zbyt zaskoczony moimi wynikami z przyjmowania zapasów perspektywy czasu Zimbardo. Zdobywałem w:

  • 99.9 percentyl dla zorientowanego na przyszłość. To znaczy, jestem bardziej zorientowany na cel niż 999 z 1000 osób.
  • .5 percentyl dla obecnego hedonizmu. To znaczy, że jestem mniej hedonistyczny niż 199 z 200 osób.
  • 5. percentyl dla obecnego fatalisty. To znaczy, myślę (w granicach rozsądku), że mogę wszystko zrobić.
  • .2 percentyl dla przeszłych dodatnich. To znaczy pozytywnie wspominam moją przeszłość.

Zasadniczo jestem niezrównoważony jak kurwa. Z czego połowa zawdzięcza moje geny i wychowanie, druga połowa mojej walki z fibromialgią, którą podam pełne rozliczanie następnego miesiąca. Ale cieszę się, że wykonałem test i cieszę się, że pojechałem do Indii.

Pomimo liczby pozytywnych zmian, które wprowadziłem w życiu od czasu założenia szczęśliwszego człowieka (jak wdzięczność), nadal mam obsesję na punkcie przyszłości. To musi się zmienić.

Odniesienia do czasu lub pieniędzy

1. Szalejący absenteizm w miejscu pracy ranią gospodarkę Indii. Międzynarodowe czasy biznesowe.
*Przyznaję, że artykuł w gazecie nie jest najlepszym źródłem. Mógłbym się mylić, chociaż wszystko, co słyszałem, anegdotycznie sugeruje inaczej.

2. J. F. Salgado (luty 1997). „Pięcioczynnikowy model osobowości i wydajności pracy w społeczności europejskiej”. Journal of Applied Psychology 82 (1): 30-43. doi: 10.1037/0021-9010.82.1.30.PMID 9119797.

3. Roberts, ur.W.; Jackson, J.J.; Fayard, J.V.; Edmonds, g. I Meints, J (2009). „Rozdział 25. Sumienność". W Marku r. Leary i Rick H. Hoyle. Podręcznik indywidualnych różnic w zachowaniach społecznych. New York/London: The Guildford Press. pp. 257-273. ISBN 978-1-59385-647-2.

4. DeWitt, s.; Schouwenburg, godz. C. (2002). „Zwlekanie, pokusy i zachęty: walka między teraźniejszością a przyszłością w prokrastinatorach i punktualnych”. European Journal of Personality 16 (6): 469-489.

5. Duckworth, a. L. & Seligman, m. mi. P. (2005). Samodyscyplina wyprzedza IQ przewidując wyniki akademickie u nastolatków. Psychological Science, 16, 939-944ozer, d. J.; Benet-Martínez, v. (2006). „Osobowość i przewidywanie wyników konsekwentnych”. Coroczny przegląd psychologii 57: 401-421.

6. „Psychologiczne predyktory długiego życia: 80-letnie badanie odkrywa cechy, które pomagają ludziom żyć dłużej.". Psychologia dzisiaj. 5 czerwca 2012.

7. Myers, d. G. (2001). The American Paradox: Duchowy głód w epoce. Yale University Press.

8. Statystyka zatrudnienia i rynku pracy OECD

9. The Time Paradox: The New Psychology of Time, autor: Philip Zimbardo.

10. Zimbardo, s. 1. G., & Boyd, j. N. (1999). Postawianie czasu: prawidłowa, niezawodna wskaźnik różnic indywidualnych. Journal of Personality and Social Psychology, 77 (6), 1271.

11. Drake, L., Duncan, e., Sutherland, f., Abernethy, c., & Henry, C. (2008). Perspektywa czasu i korelacje dobrego samopoczucia. Time & Society, 17 (1), 47-61.

12. Boniwell, ja., I Zimbardo, P. G. (2004). Bilansowanie perspektywy czasu w dążeniu do optymalnego funkcjonowania CH 10. Pozytywna psychologia w praktyce. London'Wiley.

13. Costa, s. 1. T., McCrae, r. R., & Barwiony. A. (1991). Skale aspektów dla ugodowości i sumienności: rewizja zapasów osobowości tshe neo. Osobowość i różnice indywidualne, 12 (9), 887-898.

14. Jensen -Campbell, L. A., & Graziano, w. G. (2001). Ugodność jako moderator konfliktu interpersonalnego. Journal of Personality, 69 (2), 323-362.