5 najlepszych technik siły woli, które tworzą akcję

5 najlepszych technik siły woli, które tworzą akcję

Na tej stronie mogą istnieć linki partnerskie, co oznacza, że ​​otrzymujemy niewielką prowizję wszystkiego, co kupujesz. Jako współpracownik Amazon zarabiamy na kwalifikujących się zakupach. Przeprowadź własne badania przed dokonaniem zakupu online.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni dokonałem wielu zmian, które odkładam od lat. Największa zmiana jest taka Codziennie ćwiczę siłę woli do porażki.

Gdy mówiłem wczoraj, nagle nie odkryłem woli woli ani trwałego źródła inspiracji. W ciągu ostatnich trzech miesięcy gromadziłem zestaw technik osiągnięć celów, które łącznie przybliżały mnie Próg działania.

Wystarczające motywowanie mnie zajęło kilka wyzwalaczy, aby zrezygnować z mojej starej pracy. Podobnie, każda technika osiągnięcia celu sama niewiele zrobiła. Łącznie zrobili różnicę.

Spis treści

Pragnienie

Bez chęci zmiany nic nie będzie inaczej. To początkowa iskra, która motywuje nas do lepszej pracy, wstawania i realizacji naszych marzeń. Niestety większość z nas nigdy nie zdaje sobie z tego sprawy Chęć zmiany to dopiero początek. Bez uzupełniającego systemu odpowiedzialności, grywalizacji i refleksji, nawet skromne zmiany mogą wymagać herkulesowego pożądania.

Pięć miesięcy temu, gdy uczyłem się o psychologii pozytywnej, zdałem sobie sprawę, że mój obecny zestaw celów życiowych i postawy należy zastąpić, jeśli chcę więcej szczęścia. Moje pączki musiały zostać zastąpione bananami, a moja sesja robocza w niedzielnym popołudniu z jogą lub praktyką medytacyjną. Pomimo tego pragnienia minie trzy miesiące, dopóki nie zrobię pierwszego kroku.

Moja tablica śledzenia bramek

Sześć tygodni temu kupiłem tablicę na czterech stóp na cztery stóp i zawiesiłem ją obok mojego biurka. Widzę to kilka razy dziennie.

Mam jeden rząd dla każdego codziennego nawyku, który próbuję wdrożyć, i dla każdego rzędu 28 pustych śladów - jeden na każdy dzień miesiąca.

Pomimo wiedzy o korzyściach płynących z prowadzenia dziennika wdzięczności przez miesiące, Nie byłem w stanie sprawić, by nawyk się trzymał. To już nie stanowi problemu.

Gdy tylko zacząłem korzystać z tablicy śledzenia bramek, byłem w stanie wdrożyć wszystkie łatwe nawyki, z którymi walczyłem. Pod koniec każdego dnia wypełniam puste miejsca, śladami porażki lub sukcesu.

Byłbym zmuszony zobaczyć, że na przykład nie ukończyłem ćwiczeń wdzięczności. Zamiast pisać „N” dla porażki, wolałbym poświęcić kilka minut, ukończyć ćwiczenie i zamiast tego zapisz „Y” na sukces.

Pomimo silnego chęci zmiany, bez ciągłych przypomnień o naszych celach, zapomniemy o nich w momentach, które najważniejsze, i podświadomie je depriorytujemy.

Trzy konkretne powody, dla których wdrożyłem tablicę śledzenia celów:

  1. Jako system przypomnienia.
  2. Jako podkład środowiskowy. Podkłady wpływają na naszą podświadomość. Na przykład pozostawienie papierowych rachunków na biurku podświadomie zaprzeźlnie do bardziej aktywnego dążenia do celów finansowych i materialistycznych. Nawet subliminalne gruntowanie poprawia pogoń za cel.1
  3. Jako system śledzenia. Sam akt śledzenia zmiennej poprawia jej wynik.2 Działa to zarówno na poziomie świadomym, jak i podświadomości.

Nie miałem kręgosłupa. Nie miałem siły woli.

Czy kiedykolwiek powiedziałeś sobie - „Zrobię to później”. Następnym razem zjeję zdrowiej, ćwiczenie za kilka godzin, skończę jutro pracę i zadzwoń do telefonu w przyszłym tygodniu. Niektórzy nazywają to zwlekaniem.

Nazywam to optymizmem, hazardem niewidomego. Nie tylko tak, że odkładamy, jeśli się wyłączamy. Zakładamy, że następnym razem będziemy to zrobić. Że nie zamierzamy tego znowu odłożyć. Odkładamy to tak wiele razy, że jedynym momentem, kiedy to zrobimy, jest, gdy zbliżamy się do terminu.

W przypadku wielu naszych celów terminem jest śmierć.

Zawsze byłem świadomy, jak bardzo zwlekam. Ale posiadanie tablicy śledzenia bramek i widzenie Marks of Faide dzień po dniu, Row po wierszu, zdałem sobie sprawę, że naprawdę nie mam siły woli ani kręgosłupa.

W tym momencie niektórzy ludzie mogą się zastanawiać, o czym mówię. Później dobrze sobie radziłem na studiach, później i ogólnie w życiu (e.G. W wieku 19 lat uruchomiłem startup, nauczyłem się kodować itp.).

Wszystkie te cele były łatwe. Znaczam bardzo wysoko na cechy osobowości sumienności. Sumienność jest najbardziej predykcyjną cechą osobowości do oszacowania sukcesu zawodowego.3

Połącz moje cechy osobowości z moim ukierunkowanym na sukces wychowanie i rodowód, a masz maszynę do osiągnięcia osiągnięć.

Ale jak powiedziałem, sukces kariery był najłatwiejszym z moich celów.

W tym tempie nigdy nie zamierzałem wdrożyć moich trudniejszych celów. Cele, które faktycznie mają znaczenie. Co gorsza, nawet jeśli udało mi się zrobić postępy z jednym lub dwoma z nich, każda zmiana będzie wymagać poziomów wysiłku behemotowego. Każdy krok w kierunku pozytywnej zmiany byłby walką.

Więc dziennikarowałem.

Zadałem sobie pytanie, nie mam nic przeciwko temu, jak się sprawy? Czy jestem w porządku z powtarzającą się porażką? Czy nie mam nic przeciwko, aby nigdy nie zbliżyć się do poziomu moich modeli do naśladowania? Czy nie mam nic przeciwko ustaleniu złego przykładu dla moich dzieci (jeśli zdecyduję się je mieć)?

Oczywiście nie.

To początkowe pragnienie zmiany stało się płonącym płomieniem. A poprzez dziennik o moich powtarzających się niepowodzeniach każdej nocy płomień pozostał przy życiu i dorastał.

*W tym momencie możesz uzyskać wrażenie, że brakuje mi pewności siebie lub pesymistę. Zapewniam cię, jest odwrotnie :). W rzeczywistości to moja silna przekonanie, które pozwala na ten poziom surowej samoanalizy.

Dowiedziałem się więcej o teorii osiągnięć celów i wypróbowałem różne rzeczy. W szczególności trzy rzeczy zrobiły różnicę.

Gamifikacja życia

Zgadza się - dwa tygodnie temu Gazifikowałem swoje życie.

Dosłownie rozłożyłem swoje życie w części, które są dla mnie najważniejsze, i podałem im poziomy. Dla każdego komponentu zidentyfikowałem podskładniki.

Na przykład dla komponentu fitness mam trzy podskładniki: wytrzymałość statyczną, wytrzymałość i wytrzymałość wybuchowa. Każdy subkomponent zawiera listę celów. Na przykład, pod Endurance Mam obecnie 54 bramki, od „bieganie 9 mil jednocześnie” do „biegania 30 mil w ciągu tygodnia”, do „maratonu”.

Z kolei każdy cel ma dwie wartości, punkty doświadczenia i siły woli. Uzupełnienie trudniejszego celu, takiego jak prowadzenie maratonu, powoduje, że moja wytrzymałość wzrośnie o 8 poziomów, co z kolei powoduje, że moja kondycja wzrasta 2 poziomy, co z kolei powoduje, że moje ogólne życie wzrośnie o jedną czwartą poziomu A. Powoduje to również wzrost siły woli o 2 poziomy.

Tak, to sprawia, że ​​jestem wielkim maniakiem.

Ale dla mnie, To naprawdę działa.

Znasz to uczucie „jeszcze jednego”. Jeszcze jedno ciastko, jeszcze jeden odcinek przyjaciół i jeszcze jeden dzień odpoczynku. Teraz mam to samo uczucie, ale z medytacją i biegiem.

Pierwszego dnia, w którym grałem życie, pobiegłem o 40% dalej niż wcześniej, a mój rekord medytacji wszechczasów wynosiła 5 minut do 15 minut. Zdaję sobie sprawę, że 15 minut medytacji może nie wydawać się dla ciebie dużo, ale mój umysł jest absolutnie dodaj!

Mimo to, nawet ta technika oferowała tylko motywację, tu i tam.

Odpowiedzialność na moje przyszłe ja

Książka The Will Siła instynkt jest klejnotem. Wymienia ponad kilkanaście różnych technik, których możesz użyć, aby zwiększyć swoją siłę woli. Sugeruję, abyś to przeczytał, ponieważ każdy z nas znajdzie wartość z różnych części książki. Dla mnie był to rozdział „Poznaj swoje przyszłe ja".

Pomimo naszego najsilniejszego pragnienia, to, co jutro robimy, to zwykle to, co robiliśmy dzisiaj. Pomimo wyobrażenia sobie, że nasze przyszłe ja będzie miało większą siłę woli i samokontrolę, są one równie prawdopodobne, jak nasza obecna jaźń do oddania się i zwlekania. Więc ten rozdział oferuje świetne ćwiczenia.

Za każdym razem, gdy oddawasz się lub zwlekasz, musisz sobie pozwolić lub zwlekać przez następne sześć dni. To jest oczywiście to, co zwykle robimy. Jeśli nie ćwiczymy w poniedziałek, prawdopodobnie nie będziemy ćwiczyć we wtorek lub środę. Ale to ćwiczenie sprawia, że ​​nasza porażka jest wyraźna.

Zmusza nas do odpowiedzialności przed naszym przyszłym ja, ponieważ jeśli porażimy się dzisiaj, oznacza to, że nie udało nam się również przez następne sześć dni.

Za każdym razem, gdy zamierzam zawodzić cel, pamiętam sobie, że dzisiaj porażka oznacza porażkę na tydzień, a porażka na tydzień prawdopodobnie oznacza porażkę życia. Nie jestem dramatyczny.

Sześć lat temu powiedziałem sobie, że jutro medytuję. Powiedziałem sobie, że jutro ćwiczę. Powiedziałem sobie, że jutro obudzę się na czas. 2190 dni zajęło mi uświadomienie sobie, że jutro nigdy nie oznaczało.

Mam teraz teorię tego, jak pracuję, ale co ważniejsze, o tym, jak mogę wpłynąć na siebie na zmianę.

Przyrostowe przyspieszenie

Przez całe życie miałem tendencję do tworzenia wielkich planów. Zachęcili go moi nauczyciele i moi rodzice.

Ale teraz skupiam się na jednym dniu. O stopniowo przekształcaniu się. Jak dotąd to zadziałało.

Zobaczymy jak to będzie. Jeśli tak, wiesz. Nie jutro, ani nawet w przyszłym tygodniu, ale w nadchodzących miesiącach. Jeśli jestem w stanie zapewnić ci wartość, której nie można znaleźć gdzie indziej, to zadziałało. Jeśli nie, nie będzie cię w pobliżu;).

Więcej postów na temat siły woli i wizualizacji twoich celów:

  • 7 Techniki wizualizacji w celu stworzenia lepszego życia
  • 17 Bezpłatnych materiałów do śledzenia nastroju, aby lepiej się zrozumieć
  • 29 Bullet Journal Tracker szablony i pomysły